bandziol20
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:47, 25 Paź 2013 Temat postu: Zhixetaptl |
|
|
Na początek wytłumaczenie. Dziwny tytuł tego wątku i języka bierze się stąd, że nie jest to jeszcze pełnokrwisty konlang a tylko jego szkic. Chcę napisać język, który nawiązywałby do najlepszych tradycji esperanto, ale miał więcej :
> elementów apriorycznych,
> egzotycznych leksemów, tzn. spoza indoeuropejszczyzny.
Szykuje się niezły pazstetenlang... ale spokojnie, bez nerwów...
Zacznę jędnak od tego dlaczego "esperanto" ?
NIektórzy z was pewnie, słysząc ESPERANTo, wzdechną "O, nie, tylko nie to !". W sumie ja też się do grona sceptyków tego języka zaliczam. Nie podoba mi się tam mnóstwo rzeczy, m. in. sposób doboru słownictwa (a raczej jego loteryjności ). Jest jednak wiele rzeczy w esperanto, które mi się w nim podobają. Przede wszystkim
> prostota niektórych rozwiązań (choć czasem jest to okupione monotonią fonetyczno-morfologiczną i sprawia wrażenie prostactwa )
> muzyka języka (choć czasem mocno chropawa)
Chciałbym połączyć niektóre idee Esperanta z ideą języka [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pią 15:47, 25 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|